Parafi WNMP w Łabędach
Forum Parafi Wniebowzięcia NMP w Gliwicach Łabędach
Forum Parafi WNMP w Łabędach Strona Główna
->
Pielgrzymka Benedykta XVI do Polski
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Wybierz forum
Informacje
----------------
Regulamin
Pomoc
Forum
Parafia
----------------
Strona parafialna
Życie parafialne
Wspólnoty parafialne
Liturgia
Sprawy bieżące
Życie Kościoła
----------------
Kościół na świecie
Trudne pytania
Wspólnoty świata
Teologia
Pasterze kościoła
----------------
Papież Benedykt XVI
Papież Jan Paweł II
Pielgrzymka Benedykta XVI do Polski
Inne
----------------
Muzyka religijna
Filozofia
Świat
----------------
Aktualności ze świata
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Anqusia
Wysłany: Czw 21:57, 27 Lip 2006
Temat postu: Pasterz wśród ludu
Bądźcie wierni ewangelii - prosił Benedykt XVI w czasie mszy na placu Piłsudskiego. Zostań z nami! - usłyszał, gdy opuszczał Warszawę, a potem Częstochowę. Kraków przywitał papieża po królewsku biciem dzwonu Zygmunta. On sam, rozpromieniony i wzruszony, pozdrawiał wiernych i błogosławił. Pojawił się w papieskim oknie
Ojciec Święty dobrze czuje się w Polsce. Pokazał to drugi dzień wizyty. Papież wszędzie witany serdecznie - a szczególnie w Krakowie - odpowiadał uśmiechem i gestem.
Po zakończeniu mszy na placu Piłsudskiego Benedykt XVI niespodziewanie podszedł do pary prezydenckiej, a potem do ludzi. Wierni zaczęli go otaczać coraz ściślejszym kręgiem, co wzbudziło nerwowość papieskiej ochrony. Papież natomiast błogosławił, ściskał wyciągnięte ręce i uśmiechał się, idąc przez tłum pielgrzymów.
Później jeszcze dwukrotnie wyszedł do mieszkańców Warszawy. Pozdrawiał z balkonu wiernych pod budynkiem nuncjatury apostolskiej. - Niech żyje papież! Wyjdź do nas! Benedetto! - skandowali zgromadzeni. Śpiewali "Barkę" i "Abba Ojcze". To były ostatnie minuty papieża w Warszawie.
Jak nie dziękować Bogu...
Były więc emocje, ale najważniejsze były słowa, jakie skierował do Polaków podczas pierwszej mszy, którą odprawił w naszym kraju. Rozwinął sens hasła, które towarzyszy całej podróży: "Trwajcie mocni w wierze". Mówił, by Polacy pozostali wierni ewangelii i tradycji Kościoła. Nie relatywizowali prawd wiary. W strugach deszczu słuchało papieża na placu Piłsudskiego około 300 tysięcy osób.
- Jak nie dziękować dziś Bogu za to wszystko, co dokonało się w waszej ojczyźnie i w całym świecie podczas pontyfikatu Jana Pawła II? - mówił papież. Większość modlitw odmawiał w języku polskim. To była jedna z kilku piątkowych niespodzianek.
Pozdrawiam
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin